Każdy z nas, gdy podróż jego życia dobiegnie końca, nieuchronnie stanie przed jedną z dwóch twarzy: przed miłosiernym obliczem Chrystusa lub przed nędzną twarzą Szatana. Możemy podróżować tysiącami i dziesiątkami tysięcy różnych dróg, lecz na koniec i tak staniemy przed jedną z tych dwu twarzy. I jedna z nich, albo miłosierna twarz Chrystusa, albo nędzna twarz Szatana wyrzeknie wtedy słowa: „mój, mój”. Obyśmy należeli do Chrystusa.
Arcybiskup Fulton J. Sheen