Sąd w momencie śmierci przypomina bycie zatrzymanym przez policję drogową, z tą różnicą, że – Niebiosom niech będą dzięki – dobry Pan nie jest tak twardy jak policja. Gdy zostaniesz zatrzymany, Bóg nie spyta: „Jaki samochód prowadziłeś”. Nie zwraca On uwagi na osoby. Spyta On: „Jak dobrze prowadziłeś? Czy przestrzegałeś przepisów?”
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Źródło: „Preface to Religion”, 1946r., str. 134.