Gdyby Zmartwychwstanie było jedynie iluzją, wówczas dotknięcie ciała Chrysusa, włożenie palca w Jego dłoń, a dłoni w Jego bok – tak jak uczynił to święty Tomasz – rozwiałoby tę iluzję. Ponadto, gdy nasz Pan objawił się po Zmartwychwstaniu, spożywał posiłek; apostołowie widzieli, jak jedzenie znika. Wziął chleb, a oni widzieli łamanie chleba. Przy innej okazji dał im chleb i ryby, a ich głód został zaspokojony. Te rzeczy z całą pewnością nie dzieją się, gdy chodzi wyłącznie o sen lub o iluzję. Żaden z apostołów nie spodziewał się Zmartwychwstania. Musieli dać się przekonać. Musieli dać się przekonać za pomocą twardych faktów, tak jak święty Tomasz. Uwierzcie mi, że współczesnych sceptyków nie można porównywać ze sceptykami tamtych czasów, a mianowicie z apostołami. Byli wątpiącymi, lecz gdy zostali przekonani – udowodnili, że uwierzyli, dając sobie poderżnąć gardła za sprawę Chrystusa.
Arcybiskup Fulton J. Sheen