Nawet jeśli twierdzimy, że nie wierzymy, mimo wszystko doświadczamy moralnych skutków winy. Jeden z francuskich arcybiskupów, metropolita paryski, parę lat temu wygłosił kazanie, w którym powiedział: „Wiele lat temu kilku chłopców przyszło do katedry Notre Dame, stanęli przed konfesjonałem i licytowali się: ‚Który z was jest na tyle odważny, żeby wejść do środka i odbyć udawaną spowiedź? Temu, kto się na to odważy, damy dziesięć franków!’ Jeden z chłopców powiedział, że wejdzie do konfesjonału i to zrobi. Wszedł zatem, odbył udawaną spowiedź i dostał pokutę. Wrócił do chłopców i poprosił o dziesięć franków. Powiedzieli mu: ‚Nie odmówiłeś pokuty. Musiałeś ją otrzymać. Jaką pokutę ci zadano?’. Podszedł więc do balasek, ukląkł przed Krucyfiksem, podniósł pięść i powiedział do naszego Pana na krzyżu: ‚Umarłeś za mnie, lecz ja mam to w…’ – nie mógł dokończyć zdania”. Arcybiskup zakończył kazanie mówiąc: „Ja jestem tym chłopcem”.
Arcybiskup Fulton J. Sheen