Kościół jest bardzo mądry, ponieważ zawsze uczy nas obu stron danego tematu. Przez dwadzieścia pięć lat uczyłem filozofii na uniwersytecie i zauważyłem, że każdy, kto uczy na uniwersytecie, zawsze zna obie strony danego zagadnienia. Na przykład wszyscy na katolickim uniwersytecie, na którym wykładałem, znali stanowisko świata współczesnego. W dziedzinie filozofii, na przykład, znaliśmy Marksa, Sartre’a, Heideggera, Jaspersa, Freuda i innym podobnych. Lecz czy myślicie, że na świeckich uczelniach wykładowcy wiedzieli coś o myśli chrześcijańskiej? Znali oni tylko jedną stronę zagadnienia, a nie obie. Weźmy na przykład papieską encyklikę o komunizmie. Pewien komunista powiedział mi kiedyś, że najbardziej klarowne i najdoskonalsze objaśnienie zagadnienia komunizmu znalazł on właśnie w encyklice Ojca Świętego na ten temat. Ojciec Święty poruszył obie strony tematu. Spójrzmy na największe dzieło teologii i filozofii, Summa Theologica świętego Tomasza z Akwinu. Każde zagadnienie, o którym naucza ów wielki umysł, rozpoczyna się od wątpliwości i trudności. A następnie odpowiada on na nie. Znamy obie strony danego zagadnienia. Ci, którzy pozostają poza Kościołem, znają tylko jedną stronę. I często jest to ta niewłaściwa strona.
Arcybiskup Fulton J. Sheen