Gdy udzielałem lekcji katechezy słynnemu scenarzyście teatralnemu, Jo Mielzinerowi, pewnego dnia zadzwoniłem do drzwi jego mieszkania, a on otworzył mi i powiedział, że właśnie wpadł do niego Humphrey Bogart. Jo poinformował Bogarta, że przyjdę, aby nauczać go katechezy i że może zostać i posłuchać, jeśli ma ochotę. Ewentualnie może przejść do drugiego pokoju i poczekać. Bogart odrzekł: „Dlaczego miałbym słuchać katolickiego księdza? Wiem więcej o Kościele katolickim niż jakikolwiek ksiądz”. Udałem, że nic nie wiem o tej wymianie zdań, a gdy wszedłem do pokoju, w którym siedziało kilka osób, tocząca się właśnie dyskusja dotyczyła powieści. Stwierdziłem, że nie czytałem żadnej z powieści, o których była mowa. „Być może mam to po moim ojcu” – powiedziałem” – „gdyż on również nigdy nie czytał powieści”. Humphrey Bogart, który chwilę wcześniej przechwalał się swoją wielką wiedzą o Kościele katolickim, zapytał: „Czy twój ojciec również był księdzem?”.
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Źródło: „Treasure in Clay. The Autobiography of Fulton J. Sheen”, 2008r., str. 82.