Istnieją ludzie, który stanowią dobry przykład. I nie są tego świadomi. Nie zawsze wiemy, kim oni są. We Francji żyła pewna protestantka, która nawróciła się dzięki biskupowi, który głosił kazanie o Najświętszym Sakramencie. Ukryła się w kościele, a później ujrzała, że ów biskup przyszedł wieczorem, aby nawiedzić Najświętszy Sakrament. Poprosiła go o katechezę. Jego cień padł na nią, podobnie jak cień św. Piotra padł na ludzi chorych. Był on szczery [w tym, co robi], był on prawdziwy.
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Źródło: „Through the Year with Fulton Sheen”, 1985r., str. 157-158.