Będziesz mniej myślał o tym, co masz odłożyć, a więcej o tym, co możesz ze sobą zabrać, gdy umrzesz. Twoje buntownicze nastroje ustąpią rezygnacji. Twoja tendencja do zniechęcenia, która wynikała z pychy, stanie się dodatkowym powodem do tego, żebyś rzucił się niczym zranione dziecko w ramiona kochającego Ojca. Przestaniesz być samotnikiem i zaczniesz czerpać siły ze wspólnoty świętych i z Ciała Chrystusa.
Zaczniesz myśleć, że Boża miłość nie jest emocjonalnym paternalizmem, lecz niezmiennym oddaniem dobroci, której poddajesz się nawet wtedy, gdy to boli. Zachowasz pokój nie tylko wtedy, gdy rzeczy będą układać się po twojej myśli, lecz gdy zwrócą się przeciwko tobie, ponieważ – cokolwiek się zdarzy – przyjmiesz to jako wolę Bożą. Będziesz tłumił w sobie wszystkie nieumiarkowane pragnienia, wszystkie zarozumiałe roszczenia, wszelkie haniebne folgowanie sobie, gdyż blokują one drogę do Tego, który jest twoją Drogą, twoją Prawdą i twoim Życiem.
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Źródło: „Wstęp do Religii”, 2014r., str. 160.