Każdy, kto daje innej osobie wolność, podejmuje wielkie ryzyko. Ojciec tęskni do dnia, w którym jego syn stanie się niezależny i zdolny do podejmowania własnych decyzji. Owa nadzieja nie jest pozbawiona obaw, gdyż wolność może być użyta albo w sposób, który niesie szczęście, albo w taki, który przynosi nieszczęście. W pewnym sensie, nawet Bóg podjął ogromne ryzyko, gdy uczynił On człowieka wolnym, gdyż właśnie wolność stania się synem Odwiecznego Ojca zakładała możliwość stania się buntownikiem.
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Źródło: „Wstęp do religii”, 2014r., str. 41.