Lecz ubóstwa ducha nie należy rozumieć jedynie w kategoriach rzeczy materialnych. Duch skłania nas, abyśmy szukali innych, nie mniej ważnych celów. Kapłan musi w szczególności szukać ducha ubóstwa w odniesieniu do czasu i samozadowolenia.
Czas może się stać obiektem gromadzenia, podobnie jak akcje i papiery wartościowe. Kapłan może planować swój czas pod kątem odpoczynku, sjesty, snu i rekreacji, a rutyna staje się nawykiem do tego stopnia, że każdy, kto ją narusza, naraża się na osądzanie. Lecz bliźni ma swoje prawa; głód ma swoje prawa; żałoba ma swoje prawa. Odpoczynek naszego Pana był zakłócany, ponieważ nie mógł się ukryć. Dwa spośród Jego najbardziej niezwykłych nawróceń dokonały się wtedy, gdy był zmęczony; inne nawrócenie wynikło z tego, że Mu przerwano. Czas sjesty nie jest święty; dzień wolny nie jest święty. Warto spisać na straty czas należytego odpoczynku, jeśli można ocalić czyjąś duszę. Jak powiedział święty Paweł, mamy odzyskiwać czas: „[w]yzyskuj[ąc] chwilę sposobną, bo dni są złe” (Ef 5, 16).
Wielu kapłanów czyni postanowienie, aby nigdy nie marnować choćby minuty czasu, szczególnie, gdy chodzi o dobro dusz. Przytrzymywanie interesentów w korytarzu, opóźnianie wizyty u chorego, narzekanie z powodu spóźnienia penitenta – to wszystko są formy chciwości.
A zatem, dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza naszym braciom w wierze.
(Ga 6, 10)
Proboszcz, który sądzi, że jego stanowisko zwalnia go od słuchania spowiedzi lub bycia szafarzem sakramentu chorych, pokazuję tę chciwość czasu, która, według świętego Pawła, przychodzi z wiekiem i przed którą ostrzegał.
[W] bojaźni spędzajcie czas swojego pobytu na obczyźnie.
(1 P 1, 17)
Bóg nalega na „dziś” (Hbr 3, 13). Diabeł mówi: „gdy znajdę czas” (Dz 24, 25), jak Feliks, który odwlekał słuchanie świętego Pawła.
Leniwy ksiądz zawsze ma mniej czasu niż gorliwy kapłan; ten pierwszy myśli w kategoriach zakłócania mu czasu wolnego, a drugi szuka okazji, by być drugim Chrystusem. Czas kapłana nie należy do niego; należy do naszego Pana. Im bardziej wzbogacamy się o czas, tym bardziej zubażamy Królestwo Boga.
Cnota ubóstwa jest pojęciem zbyt obszernym, by ograniczać ją do pieniędzy. Powiedzenie „czas to pieniądz” nabiera nowego znaczenia, gdy pojmiemy, co oznacza ubóstwo czasu. Żaden kapłan nie został wyświęcony dla ośmiogodzinnego dnia ani pięciodniowego tygodnia pracy. Został wyświęcony dla Królestwa Boga, które „doznaje gwałtu” (Mt 11, 12). Czas jest dla przebaczania.
Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono <naszej> posługi, okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach , więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach, przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność, przez [objawy] Ducha Świętego i miłość nieobłudną, przez głoszenie prawdy i moc Bożą, przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny.
(2 Kor 6, 3-7)
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Źródło: „Kapłan nie należy do siebie„, 2018 r., str. 187-189.