
Ponieważ, według Bożego planu, świętość kapłana uświęca Kościół, stąd dążący do kapłaństwa, jeśli brak im świętości, muszą zostać oczyszczeni.
Wcale nie macie się czym chlubić! Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha.
(1 Kor 5, 6-7)
Gdy do promowania powołań używane są metody public relations, wraz z reklamami w czasopismach religijnych i marketingiem bezpośrednim zaprojektowanym tak, by zachęcać młodzieńców do wstąpienia do danego zgromadzenia lub wspólnoty, zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że nacisk położony będzie na liczby, przy zaniedbaniu jakości. Święty Tomasz podkreślał, że wyeliminowanie niezdatnych jest obowiązkiem tych, do których należy wybór kandydatów.
Deus numquam ita deserit Ecclesiam suam quin inveniantur idonei ministri sufficienter ad necessitatem plebis, si digni promoverentur et indigni repellerentur. Et sic non posset tot ministros inveniri, quot modo sunt, melius est habere paucos ministros bonos quam multos malos (ST III, Supp. q. 36, art.3 ad 1).
Uderzające jest symboliczne znaczenie wskazówek, jakie Bóg dał Gedeonowi, by zidentyfikował grupy szturmowe w ramach swojej armii.
Wszystkich, którzy będą wodę chłeptać językiem, podobnie jak pies, pozostawisz po jednej stronie, a tych wszystkich, którzy przy piciu uklękną, pozostawisz po drugiej stronie.
(Sdz 7, 5)
Kto miał zostać odrzucony? Ci, którzy przyjęli wygodną pozycję, leżąc na ziemi i pijąc niespiesznie. A kto został wybrany?
Przy pomocy tych trzystu mężów, którzy chłeptali wodę językiem, wybawię was.
(Sdz 7, 7)
Wielkie prawdy objawiane są i powierzane tym niewielu, którzy oddani są walce o wiarę. Imponujące liczby kandydatów mogą czynić nas ślepym na fakt, że potrzebujemy pomocy Bożej, mogą sprawić, że przeoczymy konieczność szkolenia seminarzystów, by stali się kapłanami-żertwami. Dlatego święty Paweł radzi Tymoteuszowi:
Na nikogo rąk pospiesznie nie wkładaj ani nie bierz udziału w grzechach cudzych.
(1 Tm 5, 22)
Jeśli przedstawiamy kandydatów do święceń, nie dokonawszy ich należytej oceny, ryzykujemy zaciągnięciem odpowiedzialności za późniejsze zaniedbania tych, którzy zawiodą Najwyższego Kapłana. Dlatego kapłan musi unikać metod tego świata przy promowaniu powołań. W biznesie można pozyskać klientów uciekając się do technik marketingowych, ale powołania wymagają innego podejścia. Być może nigdy nie będzie nas wielu, być może nigdy nie będziemy mądrzy w oczach tego świata, lecz cokolwiek czynimy, musi dokonywać się poprzez głupotę Krzyża.
Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych (…) by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga.
(1 Kor 1, 26, 29)
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Źródło: Kapłan nie należy do siebie, 2018 r., str. 127-130.