Traktujmy samych siebie z przymrużeniem oka

sheeny

Wiele lat temu, gdy prowadziłem audycje w państwowym radio, pewien człowiek wszedł poniedziałkowego poranka do katedry św. Patryka i – nie rozpoznawszy mnie – powiedział: „Proszę księdza, chcę przystąpić do spowiedzi. Codziennie dojeżdżam z Westchester. Jechałem z trojgiem przyjaciół – protestantów. Bardzo się zdenerwowałem i mówiłem pogardliwie i gorzko o tym młodym księdzu, który ma audycje radiowe, księdzu doktorze Fultonie Sheenie. Po prostu go nie znoszę. Doprowadza mnie on do szału. Boję się, że prawdopodobnie zgorszyłem tych ludzi przez sposób, w jaki wyrażałem się o kapłanie. Czy wysłucha ksiądz mojej spowiedzi?”

Odpowiedziałem: „Mój dobry człowieku, nie sądzę, że popełniłeś poważny grzech. Są chwile w moim życiu, w których mam dokładnie takie samo zdanie jak ty na temat księdza doktora Sheena. Możesz przystąpić do Komunii Świętej, a swoją spowiedź zachowaj na inny dzień”. Człowiek ów odszedł z lekkim sercem, mówiąc: „Wspaniale jest spotkać tak miłego kapłana jak ksiądz!”

Arcybiskup Fulton J. Sheen

Źródło: „Treasure in Clay. The Autobiography of Fulton J.Sheen”, 2008 r., str. 315-316.

Jedna uwaga do wpisu “Traktujmy samych siebie z przymrużeniem oka

  1. Pingback: «Як добре зустріти такого приємного священника!» | CREDO

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s