Droga Krzyżowa
Stacja IV: Pan Jezus spotyka Matkę swoją
![]() |
„Pasja” w reżyserii Mela Gibsona, 2004 r. |
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie
Boś przez Krzyż swój święty
świat odkupić raczył.
Podczas uczty weselnej w Kanie, gdy Maryja zauważyła zakłopotanie gospodarzy i poprosiła swojego Boskiego Syna, aby zdziałał pierwszy cud, odpowiedział: “Nie nadeszła jeszcze Moja godzina”, lecz, pod wpływem Jej nalegania, uprzedził swą godzinę i przemienił wodę w wino.
Powiedział, że “Jego godzina jeszcze nie nastąpiła”. Lecz Jego godzina była również Jej godziną, która nadeszła teraz. W Kanie przemienił wodę w wino. W drodze na Kalwarię wino przemieniło się w krew. Jest to podniosła godzina konsekracji, dzięki której Maryja jednoczy się z cierpieniami swojego Boskiego Syna, aby ocalić świat od straszliwego zakłopotania grzechu i od braku odkupieńczego wina miłości Boga. Była to godzina, w której wyobrażenie świata o miłości zostało odwrócone, gdyż Syn wezwał swą Matkę do tego, by cierpiała. Miłość nie jest zatem tożsama z posiadaniem; oznacza ona bycie posiadanym; jest ona oddawaniem samego siebie za bliźniego. Nikt nigdy nie kochał Jezusa tak jak Maryja; dlatego nikt nigdy nie cierpiał za Jezusa tak jak Maryja.
Módl się za nami Święta Boża Rodzicielko
Abyśmy się stali godnymi obietnic Pana Chrystusowych.
Modlitwa:
Maryjo, najdroższa Matko, w Twej godzinie boleści drogo płacisz za przywilej Twojego Niepokalanego Poczęcia! Czynisz nawet więcej, albowiem Twój obecny ból jest bólem porodowym, poprzez który stajesz się Matką rodzaju ludzkiego, podobnie jak w Betlejem stałaś się Matką Jezusa, Twojego Pierworodnego. Zatem naprawdę jesteś moją Matką, nie ze względu na kurtuazyjny tytuł, ale ze względu na bóle porodowe. Naucz mnie, Matko, rozumieć, że Jezus powołuje do cierpienia tych, których kocha. Pan Jezus zachowuje najlepsze wino swojej miłości na godzinę, w której najbardziej jej potrzebujemy; pozwól, aby i Ciebie trzymał blisko nas, kiedy potrzebujemy Cię najbardziej – we wszystkich próbach i pokusach, a w szczególności w godzinie naszej śmierci.
Któryś za nas cierpiał rany.
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
I Ty, któraś współcierpiała,
Matko Bolesna, przyczyń się za nami.
c.d.n.
Arcybiskup Fulton J. Sheen
“The Way of the Cross”, National Council of Catholic Men, 1932r.