Był sobie kapłan, który piastował wysokie stanowisko w pewnej diecezji. Został z niego usunięty głównie z powodu swojego alkoholizmu. Rozpoczął posługę w innej diecezji, lecz w dalszym ciągu szerzył zgorszenie. Pewnego razu wziął udział w głoszonych przeze mnie rekolekcjach, podczas których mówiłem o Godzinie Świętej i od tego czasu sam zaczął odprawiać Godzinę Świętą. Umarł w obecności Najświętszego Sakramentu miesiąc lub dwa miesiące później. Przez lata walczył z własnym pijaństwem. Lecz pokonał je w końcu dzięki wypierającej mocy nowego uczucia. Zakochał się w Panu. Dlaczego brakuje nam gorliwości? Ponieważ nie jesteśmy zakochani w Panu. Gdy płoniemy z miłości, możemy uczynić wszystko. Gdy kochamy Pana, chcemy być z Nim. Jest to pierwszy skutek miłości.
Arcybiskup Fulton J. Sheen
Źródło: „Through the Year with Fulton Sheen”, 1985 r., str. 15.